| Autor |
Wiadomość |
| Madek13 |
 Wysłany:
Nie 12:55, 10 Lut 2008 Temat postu:
|
|
| ....chyba wszystkim to opowiadałem xD |
|
| Dawidinho8 |
| Wysłany:
Sob 11:18, 09 Lut 2008 Temat postu:
|
|
Wiem wiem mi też to opowiadałeś  |
|
| Madek13 |
| Wysłany:
Sob 2:17, 09 Lut 2008 Temat postu:
|
|
| ...no właśnie stary! A więc sam wiesz że to nie była żadna ściema...a co do bycia poschizowanym to grzywa też niexle se banie wtedy zryl.... |
|
| pietruch |
| Wysłany:
Sob 0:42, 09 Lut 2008 Temat postu:
|
|
| pamietam jaki byłes poschizowany jak mi to opowiadałes :/ |
|
| Madek13 |
| Wysłany:
Pią 23:40, 08 Lut 2008 Temat postu:
Do dzisiaj zastanawiam się co to kurwa mogło być... |
|
Pamiętam kilka takich akcji...
Pewnego razu wybrałem się z grzywka pod las tak poprostu....była noc oczywiscie,wspomne ze bardzo ciemna....stoimy,gadamy itd. patrzę a coś na wysokości 2m gdzieś w zaroślach na poczatku lasu świeci...jakby lampka czy coś...ale to bylo całkiem wysoko a więc nierealne zeb to była jakaś lampka...po chwili grzywka postanowił tam podejść...podchodz coraz bliżej...jest jakieś 10metrów przed tym a ja 10metrów za nim...a nagle z prawej strony w krzakach coś zaczeło napierdalac i ostro lecieć w naszą strone ( może świniak,sarna,królik,dzik.....) ale ja w to w atpie....bo to było w momencie jak on sie zblizyl bardzo....a żeby bylo zabawniej to jak grzywka podchodzil to to gasło  ...motyw rozpierdalający....
ps.Znając jaca to podsumowal mojego posta takimi słowami: `dreda to nawet by poschizował chodnik jakby po nim szedł` :] czy coś w tym stylu
Jacek-ja Cie uwielbiam nad życie bracie mój najprawdziwszy przybrany  |
|
|